Czym jest FOTODIETA

Fotodieta jest tak prosta, że prawdopodobnie uznasz, że nie działa… a szkoda, bo często banalne metody okazują się najskuteczniejsze!

Fotodieta to nie jest drakońska dieta, dzięki której schudniesz w miesiąc i będziesz mogła zaspamować swoimi sexy zdjęciami całe internety. Tu chodzi o zupełnie coś innego.

Fotodieta polega na robieniu zdjęć wszystkich swoich posiłków.

Banał, prawda? Ale działa. O fotodiecie chyba słyszałam kiedyś u Tim’a Ferriss’a i ostatnio wróciła do mnie jak bumerang. Dlaczego? Część moich pacjentów prowadzi dzienniczek żywieniowy, sama też wielkokrotnie go prowadziłam (szczególnie na ketoadaptacji, gdy trzeba liczyć makro i kontrolować mocno ilość spożywanych węglowodanów). Jest to świetna metoda, ale zabiera czas. Ja osobiście szukam rozwiązań jak najbardziej efektywnych i mało czasochłonnych, dlatego fotodieta jest świetną alternatywą dla dzienniczka żywieniowego. (Jeśli jednak wolisz dzienniczek, to polecam aplikacje na telefon – Fitatu lub Cronometer – ta druga jest po angielsku, ale liczy węglowodany netto, a nie brutto, co jest ważne dla osób w ketozie.)

Zalety fotodiety:

  1. pozwala kontrolować podjadanie – najpierw pstryknij fotkę, potem dopiero zjedz – kto by chciał robić 20 zdjęć ‘przekąsek’ dziennie?!
  2. pomaga w uważności w jedzeniu – jedzenie jest dostępne na wyciągnięcie ręki, niektórzy mają wręcz wrażenie, że czycha na nich z lodówki czy sklepu za rogiem – wprowadzając nawyk robienia zdjęcia zanim zjemy, skupiamy się rzeczywiście na tym, co trafia do naszego żołądka
  3. pomaga kontrolować ilość kalorii – mimo, że zdjęcie nie zliczy nam kalorii posiłku w przeciwieństwie do aplikacji, w której możemy go zapisać, to i tak sam fakt robienia zdjęć sprawia, że nagle jemy mniej, czyli zazwyczaj tyle właśnie ile potrzebujemy
  4. wspiera budowanie zdrowych nawyków i systematyczność – warto mieć takie swoje codzienne rytuały, bo to one tworzą naszą rzeczywistość i wpływają na osiągane rezultaty
  5. jest uniwersalna – nie ważne jaki masz system żywieniowy, czy jesteś na keto, paleo, wege czy McDonald’s (heh) – zdjęcia działają u każdego
  6. fotodieta może być lepsza niż prowadzenie dzienniczka, bo łatwiej na niej wytrwać – jest szybsza i dla wielu osób przyjemniejsza niż spisywanie wszystkich produktów
  7. pomaga schudnąć i jeść zdrowiej – tak samo jak prowadzenie dzienniczka, potwierdzają to również moi pacjenci
  8. motywuje do pracy nad sobą – dodatkową motywacją może być wspólne wyzwanie, które właśnie rozpoczęliśmy na instagramie

Ciebie również zapraszam do wyzwania!

Możesz fotografować swoje posiłki wrzucać je na stories z hashtagiem #ketodieta, albo nawet ich nie wrzucać i tylko trzymać w telefonie – ale nie wierz mi na słowo i proszę sprawdź, czy fotodieta rzeczywiście działa!

To co, widzimy się na instagramie? Ja podjęłam wyzwanie. Zobaczymy co się wydarzy…

Podobne posty:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *